Czym jest meme-marketing?

Z roku na rok spędzamy w Internecie coraz więcej czasu. Już kilkanaście lat temu poranny przegląd prasy zastąpiło czytanie nagłówków popularnych serwisów informacyjnych, a wieczorne oglądanie telewizji bardzo często przybiera formę przeglądania YouTube'a. Internet jest bez wątpienia pełen przydatnej wiedzy, wartościowych treści i... obrazków ze śmiesznymi kotami.

Choć brzmi to dość banalnie, prawda jest taka, że coraz więcej firm korzysta z aktualnych trendów i memów w swoich kampaniach marketingowych, szczególnie jeśli ich odbiorcami mają być osoby młodsze. Komunikacja tego typu jest szczególnie popularna w social mediach, gdzie podążanie za nimi często okazuje się przynosić markom ogromne zasięgi - czasami nawet zabawna rolka może wpaść w viral, a wtedy liczby potrafią naprawdę zaskoczyć.

Zobacz również inny wpis, w którym wspominamy o memach: “Pomysły na posty na Facebooka dla Twojej firmy”.

„What happens in Vegas, stays in Vegas”

Miasto grzechu, mieniących się neonów, przepychu i marzeń o wielkiej wygranej. Jeszcze kilkanaście lat temu tak wyglądał Internet. Kolorowy, świeży, zyskujący na popularności. Sieć www, z której korzystamy na co dzień rozwija się w niesamowitym tempie, a to co było modne jeszcze tydzień temu, dziś uważane jest za przestarzałe. Humor w sieci jest specyficzny i unikatowy, a jego sztandarowym przykładem są memy internetowe. Wykorzystanie ich w innych mediach z sukcesem jest sporym wyzwaniem.

Mimo szybkiej przemijalności śledzenie na bieżąco trendów i nauczenie się odpowiedniego dopasowywania do nich komunikacji na przykład w social mediach to często droga do sukcesu. Co ciekawe, humorystyczne posty wcale nie muszą oznaczać, że firma jest niepoważna, a raczej ma dystans, który jest pożądany.

One does not simply

Zanim przejdziemy do dalszej części wpisu, musimy ustalić, czym tak naprawdę są memy. W szerszym znaczeniu definicję memu doskonale tłumaczy Glent Grant. Zgodnie z tym:

Mem to zaraźliwy wzorzec informacji, powielany przez pasożytniczo zainfekowane ludzkie umysły i modyfikujący ich zachowanie, powodujący, że rozprzestrzeniają oni ten wzorzec. Pojedyncze hasła, melodie, ikony, wynalazki i mody są typowymi memami. Idea czy wzorzec informacji nie jest memem, dopóki nie spowoduje, że ktoś go powieli

Glent Grant

Brzmi jak marketing wirusowy? Poniekąd tak.

Wiedz, że coś się dzieje

Wykorzystanie memu do popularyzacji własnych produktów lub firmy jest zabiegiem teoretycznie łatwiejszym. Aby osiągnąć sukces w meme-marketingu należy sięgać po aktualnie popularne tematy i z ich pomocą stworzyć treść, która osiągnie rozgłos w sieci i nie tylko. Kilka lat temu, Tesco w swoich kampaniach wykorzystywało postać Henia, sympatycznego acz karykaturalnie przedstawionego przedstawiciela narodu polskiego. W międzyczasie na popularności zyskiwały kazania ks. Natanka.

W wyniku zgrabnego użycia popularnego memu, reklama została wyświetlona ponad 2 miliony razy. Za tym sukcesem stoi niewątpliwie szybka reakcja na trendy, ale i wysoka jakość wykonania. Choć teraz może wydawać się, że te czasy są bardzo odległe, to tak naprawdę meme-marketing ma się świetnie do dziś, co udowodnimy później.

Brawo Ty!

Tego, gdzie szukać inspiracji do meme-marketingu chyba aktualnie nie trzeba nikomu podpowiadać… TikTok, Instagram, a nawet Facebook bombardują nas codziennie ogromną ilością rolek i obrazków, które same w sobie wyznaczają nowe trendy. Jeśli chcesz być na bieżąco, podczas scrollowania social mediów zwracaj uwagę na treści, jakie później możesz wykorzystać w planowaniu contentu dla swojej własnej firmy.

Dodatkowym źródłem wiedzy o trendach może być platforma Google Trends, która pozwala na analizę liczby wyszukań hasła, a co za tym idzie zainteresowania nim.

Dobrym i doskonale znanym w 2017 roku przykładem, jak Google Trends może pomóc w meme-marketingu jest poniższy wykres.

Z powyższych danych wynika, że szczyt popularności nowo odkrytego na tamten czas państwa San Escobar przypada na dzień 12 stycznia 2017 roku. Odpowiednia kampania przeprowadzona w tym czasie mogłaby przynieść duże efekty w mediach społecznościowych.

Szansę wykorzystała Pizza Hut, która jednym postem na facebooku osiągnęła ponad 10-krotnie większą liczbę polubień niż zazwyczaj, a im więcej polubień, tym większy zasięg wpisu.

Ten ogromny sukces zawdzięczają dobrze przygotowanej akcji łączącej popularność zarówno San Escobar, jak i wyzwań dla społeczności polegających na osiągnięciu odpowiedniej liczby polubień.

Przykłady aktualnych działań marketingowych firm, wykorzystujących meme-marketing

Pora pokazać, że, mimo iż nie nazywa się go zbyt często w taki sposób, meme-marketing nadal jest chętnie wykorzystywany przez wiele marek! Poniżej przedstawiamy przykłady ogromnych firm, które często odnoszą się do trendów i zabawnych obrazków.

Spotify Wrapped

Ten, kto nie czeka każdego roku na Spotify Wrapped, musi żyć pod kamieniem. Stało się to absolutnym trendem, regularnie powracającym na wszystkie social media z końcem roku. Marka podłapała udostępniane przez użytkowników treści i chętnie nawiązuje do mema “How it started vs. How it’s going”. Tego typu meme-marketing zachęca kolejnych odbiorców do prześmiewczego dzielenia się swoimi wynikami, co sprawia, że co roku zwiększa się liczba osób niecierpliwie oczekujących na Wrapped

Starbucks

Starbucks bardzo często publikuje na przykład na swoim Instagramie memy powiązane z FOMO, czyli “Fear of missing out” (strachem przed pominięciem czegoś istotnego), w nawiązaniu do swoich sezonowych produktów - najczęściej w kontekście Pumpkin Spice Latte. Marka posiada idealną grupę odbiorców do publikowania treści meme-marketingowych, które są często udostępniane dalej przez użytkowników.

McDonald’s

Pionierem w memowaniu jest McDonald’s - marka chętnie udostępnia zabawne obrazki, które w realny sposób nawiązują do sytuacji spotykanych w życiu każdego z nas. Robi to w tak naturalny sposób, że setki, a nawet tysiące odbiorców udostępniają je dalej. Już sama nazwa polskiego profilu na Instagramie “mamsmakanamaka” ukazuje, że firma ma dystans, co angażuje społeczność.

Co ja pacze? Czyli tego nie rób!

Wykorzystanie memów w marketingu może być też zagrożeniem dla wizerunku. Bez odpowiedniej analizy zachowania użytkowników oraz bez zrozumienia znaczenia samego memu, możemy osiągnąć efekt odwrotny do zamierzonego. W końcu nikt nie chce, aby jego marka była postrzegana jako boomer… Humor drzemiący w memach często jest w stanie trafić tylko do wąskiej grupy klientów. Użycie memów powinno korespondować z profilem firmy oraz spełnić podstawowe założenie - podatność grupy docelowej na humor w jakiejkolwiek postaci. W meme-marketingu nie ma reguł. Na pomyślność składa się wiele czynników, które są niemal niemożliwe do oszacowania, bo jak wytłumaczyć sukces reklamy biura księgowego z Poznania?

Ale urwał...

Jeśli już zdecydujemy się na wykorzystanie memów w kampanii, trzeba pamiętać o ich aspekcie prawnym. Zignorowanie praw autorskich twórcy lub osoby na nim przedstawionej, może doprowadzić do procesu sądowego. Żeby ustrzec się problemów, warto zawczasu zbadać temat. Więcej o tym można przeczytać tutaj.

Podsumowując

Czy wykorzystanie meme-marketingu ma sens? Jak najbardziej! Trzeba jednak pamiętać, że jest to niezwykle trudne zadanie. Dobrze przeprowadzona kampania opierająca się o memy potrafi kilkakrotnie zwiększyć zasięg w sieciach społecznościowych. Ta błędnie - może przyczynić się do nadszarpnięcia opinii wśród aktualnych lub potencjalnych klientów.

Jeśli jednak nic nie stoi na przeszkodzie, warto przeprowadzić burzę mózgów w odpowiednim czasie, a informacja o naszej firmie będzie miała szansę trafić do nowej, szerszej, acz specyficznej klienteli. Dużym uproszczeniem pod tym kątem są obecne social media, które dosłownie żyją trendami i memami - warto wyłapywać je podczas codziennego scrollowania, bo mogą okazać się ciekawym urozmaiceniem contentu firmowego!

Kategorie