Zarządzanie frajdą - grywalizacja
Każdy konsument jest codziennie atakowany niezliczoną ilością przekazów reklamowych. W tym chaosie kluczową wartością, o którą walczymy jest zaangażowanie konsumenta wobec naszej marki, produktu bądź usługi.
Większość osób mówi, że ściągnięcie uwagi na dłużej niż chwilę jest niemożliwe. Dlaczego? Podchodzimy do problemu w sposób zbyt szablonowy.
Przykład Toyota
Dobrym studium przypadku dla zrozumienia tematu jest kampania Toyoty "Glass of Water". Jeśli ktoś kupuje samochód to większość frajdy, rywalizacji polega na: "udało mi się zamknąć licznik" lub "jechałem z Wrocławia do Warszawy tylko 3,5h". Co jednak z drugą częścią społeczeństwa szanującą bezpieczną jazdę oraz ekologię?
Wystarczyło stworzyć prostą aplikację mobilną, korzystającą z akcelerometru (czujnika G-sensor), który posiada większość smartfonów. Na czym polega zabawa? Wsiadamy do samochodu, wkładamy smartfona do uchwytu, włączamy aplikację. Pojawia nam się szklanka wypełniona wodą, a naszym zadaniem jest przejechanie trasy tak, aby wylać jak najmniejszą ilość wody.
Oczywiście możemy tego dokonać jeśli będziemy jechali bardzo płynnie, z jak najmniejszym przyspieszeniem oraz opóźnieniem. W zamian za to zbieramy punkty, oraz spalamy minimalną ilość paliwa. Wartością dodaną jest również to, że rywalizujemy z naszymi znajomymi bądź z internautami.
Przykład 3M
Inny przykład to kampania firmy 3M produkującej m.in. szyby kuloodporne. Owa firma zamknęła na ulicy 3 miliony dolarów, a ten kto rozbije szybę za pomocą nóg bierze wszystko.
Taką zabawę z elementami grywalizacji można stworzyć dla każdej branży. Na co trzeba zwrócić uwagę?
1) Gra jest dobrowolna - w grze można wziąć udział, ale nie ma takiego obowiązku.
2) Gra jest dla każdego - gry kojarzą nam się z dziećmi, ale musimy tak przygotować zasady, żeby gra była ciekawa również dla dorosłych.
3) Gra musi posiadać historię - grając w gry komputerowe na początku oglądamy intro wprowadzające nas do historii. Musimy znać narrację, żeby jeszcze lepiej wczuć się i zrozumieć swoją rolę.
Przykład Hotel Metro
A na koniec przykład lokalny. Jeśli w pubie bądź restauracji chcemy ściągnąć Klientów często oferujemy promocję: kup jedno piwo, a drugie dostaniesz gratis.
Jak zmienić to w rozwiązanie grywalizacyjne? Kup jedno piwo, a o drugie zagraj z barmanem.
Przy rzucie monetą czy wykorzystaniu kości statystyka mówi nam, że 50% "drugich" piw damy gratis, czyli o połowę mniej w stosunku do początkowej promocji. Jaki dzięki temu osiągniemy efekt? Ludzie zaczną kupować dużo więcej piwa, ponieważ oprócz samej promocji dołożyliśmy element zabawy oraz hazardu. Dlaczego nie zagrać z barmanem jeszcze raz, a może się znowu/ tym razem nam uda...
Kampania taka jest realizowana w Hotelu Metro w Kłodzku.