Nowości na TikToku — jesień 2024

TikTok, choć opinie na jego temat wciąż są nieraz skrajnie różne, zwłaszcza u innych pokoleń, niewątpliwie szturmem podbił rynek mediów społecznościowych i zagościł w nim na dobre, w dodatku w ścisłej czołówce. Aplikacja ta została stworzona przez chińską firmę technologiczną ByteDance. Czas jej premiery przypada na 2016 rok, jednak to dwa lata później, w 2018 roku zyskała międzynarodową popularność przez połączenie z serwisem Musical.ly.

To właśnie TikTok wyznaczył trend na tworzenie i oglądanie krótkich, dynamicznych filmików, bez których dzisiaj nie wyobrażamy sobie mediów społecznościowych — są w końcu obecne jako rolki (reels) na Facebooku i Instagramie oraz jako shortsy na YouTubie. Choć ich nazwa jest inna w zależności od platformy, to w praktyce ich forma jest dokładnie taka sama. TikTok dzięki wprowadzeniu i promowaniu tej innowacyjnej formuły stał się miejscem, gdzie powstają wciągające, viralowe treści, osiągające ogromną liczbę wyświetleń i polubień, wyznaczające przy tym nowe trendy w rozrywce, a jednocześnie także w marketingu.

Aplikacja więc na stałe znalazła się w telefonach niemalże dwóch miliardów ludzi na całym świecie, a w dodatku zalicza naprawdę szybki przyrost nowych fanów. W Polsce TikTok cieszy się nie mniejszą popularnością i gromadzi w 2024 roku blisko 14 milionów realnych użytkowników. Co ciekawe w naszym kraju, według raportu „Digital 2024: Poland” odsetek internautów w wieku od 16 do 64 lat korzystających z mediów społecznościowych każdego miesiąca, jest wyższy dla TikToka o blisko 20 punktów procentowych, w porównaniu np. do portalu X (dawnego Twittera).

To wszystko przekłada się na duże znaczenie i potencjał reklamowy aplikacji, także w naszym polskim kontekście. Dane opublikowane przez twórców TikToka, firmę ByteDance pokazują, że potencjalny zasięg reklam na portalu w Polsce wzrósł o 1,4 miliona pomiędzy początkiem 2023, a 2024 roku. Dla marketerów, ale także właścicieli małych biznesów, którzy samodzielnie próbują swoich sił w reklamie własnego produktu, TikTok otworzył zupełnie nowe możliwości. Stał się miejscem, gdzie treści udostępniane nawet przez niewielkie konta szybko mogą zyskać popularność, generując duży zasięg, dzięki algorytmom i naturze platformy. Potencjał TikToka jest ogromny, zarówno pod kątem dotarcia do nowych odbiorców, jak i budowania zaangażowanej społeczności — nie tylko wokół osoby, ale również wokół marki.

W tym wpisie blogowym chcemy zaktualizować Waszą wiedzę i poruszyć wiadomości oraz trendy, związane z tą niezwykle znaczącą w świecie marketingu aplikacją. Będą to nowości dotyczące rozwoju TikToka, które są istotne, interesujące lub mogą zrewolucjonizować marketing internetowy.

Nowa opcja dla przesłanych klipów „usuń i edytuj ponownie” jest w fazie testów

TikTok aktualnie testuje nową funkcję, która może okazać się sporym ułatwieniem dla twórców. Chodzi o opcję umożliwiającą całkowite cofnięcie wszystkich edycji dokonanych w aplikacji i rozpoczęcie pracy nad filmem od nowa. Aktualizacja okazałaby się szczególnie przydatna dla osób, które w całości tworzą i edytują swoje klipy na TikToku. Wówczas nadejście nowego, lepszego pomysłu nie wiązałoby się potrzebą porzucenia go lub mierzenia się z bardziej skomplikowanym procesem — nowa funkcja pozwoliłaby jednym kliknięciem wrócić do pierwotnej wersji filmu, by ponownie przeprowadzić proces edycji od zera.

Warto dodać, że nowość umożliwiająca łatwe wycofanie wprowadzonych zmian i ponowne podejście do edycji ma potencjał, by zwiększyć komfort pracy i elastyczność twórców, montujących filmy bezpośrednio w aplikacji, jednak byłaby zupełnie nieznacząca dla sporej grupy użytkowników, którzy wykonują nagrania oraz proces edycji w innych zewnętrznych programach, takich jak np. CapCut.

Nowy pomiar dezinformacji

TikTok wdraża w życie nową funkcję zwiększającą bezpieczeństwo reklamodawców, dając im gwarancję, że ich reklamy nie będą wyświetlane obok treści mających na celu rozpowszechnianie dezinformacji. Aplikacja wprowadza zewnętrzny pomiar, który ma kontrolować i sprawdzać, czy płatne kampanie nie pojawiają się w sąsiedztwie wprowadzających w błąd filmów.

Już początkiem 2024 roku Tiktok dodał kategorię dezinformacji jako element standardowego pomiaru bezpieczeństwa marki (Brand Safety). Aktualnie platforma robi kolejny krok w tym kierunku i jak zapowiadają twórcy aplikacji:

Współczesne systemy wykrywania dezinformacji są coraz bardziej zaawansowane — angażują możliwości sztucznej inteligencji oraz wiedzę ekspercką, co pozwala skuteczniej identyfikować fałszywe informacje. To istotna, szczególnie dla reklamodawców, zmiana, zwłaszcza w okresach takich jak np. nadchodzące w Stanach Zjednoczonych wybory, gdy na dezinformację należy być szczególnie uwrażliwionym. Z oczywistych względów marki dbając o zachowanie neutralności swojego wizerunku, nie chcąc być kojarzone i stawiane obok treści zawierających fałszywe informacje i konflikty polityczne.

Wstępne testy pokazują, że wskaźnik dezinformacji obok reklam na TikToku jest bardzo niski, poniżej 0,1%. Jednak dzięki wprowadzonym nowym opcjom pomiaru firmy będą mogły jeszcze skuteczniej oraz na bieżąco monitorować sytuację i chronić swoją reputację.

Więcej na temat nowego pomiaru dezinformacji można przeczytać w oficjalnym komunikacie TikToka.

Rozszerzanie opcji płatnej subskrypcji

TikTok, wzorując się na YouTube, Twitterze oraz Instagramie, uruchomił w 2022 roku możliwość wspierania finansowego danego twórcy. Początkowo wspomniana opcja została uruchomiona wyłącznie dla twórców prowadzących kanały Live, czyli nadających na żywo. Influencerzy podczas transmisji mogą przyjmować wirtualne prezenty, często nazywane napiwkami, by później wymieniać je na rzeczywiste pieniądze. By uruchomić tę funkcję na TikToku i zarabiać na prowadzeniu „lajwów” należy spełniać kilka kryteriów, takich jak m.in. pełnoletniość czy posiadanie konta osobistego z liczbą minimum 1000 obserwujących. Oprócz tego istnieje możliwość uczestnictwa w programie funduszu dla twórców, czyli “TikTok Creator Fund”. Daje on opcję monetyzacji liczby wyświetleń oraz subskrypcji, w ramach wynagrodzenia za wkład w rozwijanie społeczności aplikacji. Jednak ta funkcja nie jest dostępna dla polskich kreatorów.

Aktualnie TikTok jeszcze bardziej rozszerza możliwości monetyzacji, w nowym oświadczeniu możemy przeczytać:

Jakie są więc szanse na to, by rozszerzone opcje subskrypcji były dostępne także dla polskich twórców? W tym momencie niewiele wiadomo, choć komunikat może brzmieć obiecująco. Będziemy monitorować wiadomości na ten temat i trzymać rękę na pulsie, by informować Was na bieżąco! Śledźcie za ten też nasze social media — tu oraz tu.

TikTok zapowiedział także, że w ramach rozszerzenia opcji płatnej subskrypcji twórcy będą mieli szanse, by oferować swoim fanom płatne, ekskluzywne kanały komunikacji, dające subskrybentom uprzywilejowany dostęp do czatów, komentarzy czy prywatnych wiadomości, służących bezpośredniej interakcji właściciela konta z obserwatorami. Do tego opcja limitowanego kontentu (takiego jak filmy, transmisje live czy notatki) oraz odznaki, które miałyby się pojawiać na profilach osób wspierających finansowo dany kanał, podkreślające ekskluzywność i przynależność do społeczności konkretnego twórcy.

Więcej na temat rozwoju płatnych subskrypcji można przeczytać na oficjalnej stronie TikToka.

Stały rozwój

Wszystkie podane przez nas wiadomości to newsy, które ujrzały światło dzienne tylko we wrześniu 2024 roku. To dowodzi temu, że aplikacja stale ewoluuje. Zabiega o zaangażowanie swoich twórców poprzez doskonalenie systemu monetyzacji swoich treści, jak i stara się utrzymywać i pozyskiwać nowych reklamodawców, wychodząc naprzeciw potrzebom, doskonaląc wykrywanie dezinformacji. Nowe funkcje mają nie tylko ułatwić korzystanie z aplikacji, ale także zwiększyć możliwości oraz potencjał TikToka w obszarze marketingu. To wszystko czyni tę chińską platformę jednym z kluczowych graczy na rynku mediów społecznościowych, dla którego prognozowany jest dalszy wzrost i napływ kolejnych milionów użytkowników w różnych grupach wiekowych.